Zadania tekstowe są bardzo trudne dla osób mających problem ze zrozumieniem przeczytanej treści, ale również znakomitym ćwiczeniem rozumienia mowy. Zadania tekstowe zawsze podpieramy konkretnymi obrazującymi sens zadania rysunkami, bo w innym przypadku rozwiązywanie byłoby bez sensu. Łukasz na dzień obecny ( maj 2015 r.) radzi sobie z prostą treścią, a najlepiej jeśli dotyczy ona codziennych sytuacji np. "Łukasz miał 10 cukierków. Mama zjadła 5 cukierków. Ile cukierków ma Łukasz ?"
Zrobienie zadania tekstowego zawsze wymagało dużej ilości tłumaczeń, a tym samym czasu. Niestety w tym przypadku robienie zadania za dziecko jest bezcelowe, bo to ono musi swój umysł uaktywnić do przemyślenia usłyszanego tekstu . Autysta ma bardzo duży problem z wyłączeniami i dotyczy to wszystkiego : myślenia, współpracy, wykonywanych czynności. Prawda jest taka, że jeśli delikatnie i w umiejętny sposób nie przymusimy go do współpracy to nic nie osiągniemy.
Aby zobrazować naszą pracę wrzucam sporą ilość materiału chcąc pokazać, że naprawdę zrobiliśmy sporą robotę i dzięki temu Łukasz osiągnął bardzo dużo, ale niestety tzw. "Triada autystyczna" nadal towarzyszy i coraz trudniej uwierzyć mi w teorie, że z autyzmu można wyleczyć .
W autyźmie Łukasza charakterystyczne jest to, że są tematy które zapamiętuje bez problemu, a z drugiej strony podstawy to co małe dziecko przyswaja w zupełnie spontaniczny i przypadkowy sposób nie da się nauczyć pomimo wieloletniego i wielokrotnego powtarzania. Gdyby to była np. sprawa uczulenia to problem musiałby dotyczyć całej edukacji . Również skupienie uwagi oceniam jako bardzo dobre pod warunkiem, że Łukasza temat interesuje i go rozumie. Zastanawia mnie fakt, że zarówno Łukasz jak i ja przyswajamy wiedzę w podobny sposób, więc czy to jest cecha autyzmu ? Czy po prostu nasza przypadłość plus w Łukasza przypadku autyzm ? Wspólne cechy to np. uczenie obrazowe, problem z przyswojeniem wyrazów nie mających konkretnego znaczenia i o podobnym znaczeniu, brak rozumienia kawałów i przenośni, mocne logiczne myślenie, nie zapamiętywanie twarzy, słaby kontakt wzrokowy (aczkolwiek na dzień obecny Łukasza kontakt wzrokowy jest lepszy bo spontaniczny, a mój cały czas kontrolowany), umiejętne wykonywanie różnych rysunków czy projektów (np. szyjąc Łukaszowi stroje w wyobraźni widziałam jak to będzie wyglądać) i wyobrażnia przestrzenna.
dodane 02.05.2015 Temat będzie uzupełniany
Filmik z pracą nad zadaniem tekstowym http://www.wedrujaczautyzmem.pl/content/matematyczne-zadania-tekstowe